Komendant obozu Sobibór i Treblinka.
Po wojnie nie ukrywał się pod innym Nazwiskiem.
Za pomocą Niemieckiego duchownego w Watykanie otrzymał prace w Syrii po czym ten sam duchowny pomógł mu znaleźć pracę i wyjechać do Brazylii.
W Brazylii dzięki kontaktom duchownego otrzymał prace w fabryce Volkswagena w Sao Paulo.
A jego żona otrzymała pracę w Mercedesie w Sao Paulo.
Czytaj też